Wszyscy odczujemy kryzys po nowym roku
Co czeka Polskę i Polaków w nadchodzącym, Nowym Roku 2013? Podobno nic dobrego, jak wskazuje najnowsze wydanie Rzeczpospolitej. Wyższe podatki, odczuwalne skutki kryzysu gospodarczego na świecie, obawa o utratę pracy i niemożność jej znalezienia – to podstawowe problemy z jakimi będą musieli zmierzyć się wszyscy obywatele naszego kraju. W opozycji do poglądów prezentowanych przez dziennikarzy Rzeczpospolitej, staje sam premier Donald Tusk.
Powiedział on, że 2013 rok może być dla Polski i Polaków znacznie lepszy, niż sądzą dziś pesymiści, co nie oznacza jednocześnie, że będzie to dobry rok dla rodaków.
Specjaliści szacują, że najgorsza dla nas będzie pierwsza połowa nadchodzącego roku. Będzie trzeba zaciskać pasa i liczyć na to, że nie straci się pracy. Pracownicy będą musieli godzić się na obcinanie premii i nagród płacowych, a także na obniżki samego wynagrodzenia, aby tylko utrzymać źródło zarobkowania.
Na lekką poprawę sytuacji gospodarczej w kraju można liczyć dopiero w drugiej połowie 2013 roku. Przetrwanie kryzysu będzie sprawdzianem dla nas wszystkich. Będziemy musieli bardziej racjonalnie gospodarować domowym budżetem i zredukować wszystkie zbędne wydatki, które są częścią naszych domowych finansów. Rok 2013 upłynie więc w dużej mierze pod znakiem oszczędzania.
1singing