Nadgodziny to norma
Praca w nadgodzinach według Kodeksu Pracy powinna być podyktowana koniecznością prowadzenia akcji ratowniczej lub szczególnymi potrzebami pracodawcy. W rzeczywistości jednak taka praca wykonywana jest rutynowo, codziennie, w związku z nagromadzeniem obowiązków nałożonych na pracowników.
Niestety, ale w polskich firmach coraz częściej praca w godzinach ponadnormatywnych staje się codziennością pracowników. Pracodawcy zamiast zatrudnić nowych ludzi do pracy wolą zlecać dotychczasowej kadrze pracowniczej pracę w nadgodzinach.
Zasadniczo, pracownik nie powinien wykonywać więcej nadgodzin niż 150 w ciągu roku, choć w układzie zbiorowym lub w regulaminie pracy można ten limit zwiększyć. Dlatego też zdarza się, że pracownicy godzą się na pracę nawet po 400 godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym. Paradoksalnie, nie musi to być nadużycie kodeksu pracy przez pracodawców, o ile uzasadnią oni pracę w godzinach nadliczbowych swoimi szczególnymi potrzebami.
Pracodawcy powinni być świadomi tego, że praca w godzinach nadliczbowych powoduje, że pracownik może stać się nieefektywny. Prawo pracy narzuca obowiązek zapewnienia podwładnym nieprzerwanego odpoczynku.