Ponad 38 mld zł długu
Wpływy do budżetu państwa z tytułu podatków stanowią najbardziej znaczącą część przychodów Rzeczypospolitej Polskiej. Problem w tym, że wielu obywateli, w tym duże firmy, uchylają się od uiszczania nałożonych na nich zobowiązań podatkowych. Puls Biznesu szacuje, że dług podatników wobec fiskusa wciąż wzrasta, a na koniec 2013 roku osiągnął pułap 29 mld zł. W grudniu 2014 roku zaległości te wzrosły o kolejne 9 mld zł, do ponad 38 mld zł.
Podatnicy nie wywiązują się z płatności dla fiskusa z tytułu podatku VAT, PIT i CIT. Z tego względu dziura budżetowa się powiększa. Warto zaznaczyć, że zaległości podatkowe obywateli, jakie są szacowane na aktualny okres czasu, przekraczają o ponad 8 mld zł deficyt budżetu państwa. Co więcej, eksperci oceniają, że całkowity dług podatników wobec państwa może realnie wynosić już 45 mld zł – bez odsetek!
Tymczasem, Ministerstwo Finansów szacuje, że wszystkie należności podatkowe w 2014 roku przekroczyły nieznacznie 42 mld zł. W tym roku nie należy spodziewać się znaczącej poprawy – wpływy z podatków wyniosą prawie 50 mld zł. Jeśli udałoby się odzyskać od nierzetelnych podatników należności podatkowe, deficyt budżetu państwa przestałby istnieć, a nawet powstałaby duża nadwyżka do rozdysponowania.
Narzędziem do walki z nieuczciwymi podatnikami w przyszłości ma być Centralny Rejestr Dłużników, ale tymczasem rząd nie akceptuje projektów jego utworzenia, przygotowanych przez Ministerstwo Finansów.